Kurczaki, udka Warszawa
- Szczegóły
- Kategoria: Na Każdy Temat
- Opublikowano: czwartek, 14, maj 2015 08:19
- Sabina
- Odsłony: 4146
Dzień dobry
Jestem pracownicą jednego z warszawskich mięsnych sklepików osiedlowych. Chcę opisać co się dzieje u nas w sklepie, a dokładnie do czego zmusza nas właściciel. Mamy w ofercie wieprzowinę wołowinę i drób, przeważnie mamy tyle mięsa ile się w miarę szybko sprzeda, ale z drobiem bywa różnie, czasami po tygodniu zostaje trochę udek i piersi z kurczaków i w sobotę są już lekko nieświeże i nadają się do zwrotu. Właściciel jednak wpadł na pomysł jak je uzdatnić na następne kilka dni. Kazał nam w sobotę po pracy namaczać te już lekko pachnące nieprzyjemnie udka w zlewach na zapleczu w zimnej wodzie kranowej z dodatkiem wody utlenionej, jedna z dziewczyn odmówiła wykonania tego zadania i została zwolniona, my moczymy kurczaki w tej miksturze i w poniedziałek rano sprzedajemy jako świeżą dostawę, klienci się nie skarżą i nawet chętniej w poniedziałek przychodzą po Świeży drób. Jest mi przykro że karmimy warszawiaków podpsutymi kurczakami, ale nie mogę odmówić odświeżania mięsa bo mnie szef wyleje a ja potrzebuję pracy.
Kurczaki po wymoczeniu w wodzie z dodatkiem wody utlenionej faktycznie tracą przykry zapach i wyglądają naprawdę jak prosto z ubojni, ale czy komuś nie zaszkodzą tego nie wiem, na razie nikt się nie pochorował a tak odświeżamy kurczaki już ponad dwa lata. Moim znajomym staram się odradzać zakupu nieświeżego drobiu, ale jak proponuję coś innego nie każdy rozumie dlaczego i upiera się przy udkach.
Właściciel wpadł też na kolejny pomysł jak odświeżone udka przez kolejne dwa dni nie pójdą to znów je namaczamy i mrozimy w zamrażarkach na zapleczu i są sprzedawane dużo taniej jako drób mrożony.
Sprawę chciałam zgłosić do sanepidu ale szef ma tam dobre układy, bo nasz sklep nie spełnia wszystkich wymagań a i tak prowadzimy sprzedaż powiedzmy świeżego mięsa. Przemyślałam sprawę i zrezygnowałam z pomysłu o informowaniu sanepidu bo i tak to nic nie da a ja mogę stracić robotę, więc dalej kąpie kurczaki w zlewach i sprzedaję klientom.
Serdecznie wszystkich przepraszam ale nie mam wyjścia.